W celu zdiagnozowania czerniaka dermatolodzy często posługują się aparatami cyfrowymi fotografując znamiona do dalszej obserwacji.
Naukowcy z Duke University w Północnej Karolinie (USA) opracowali 250 megapikselowy aparat, by móc obejrzeć dokładnie wszystkie obszary skóry u pacjenta.
Zdjęcia robione tradycyjnym aparatem wymagają czasu oraz aby pacjent nie poruszał się podczas robienia zdjęć.
Nowa metoda wykonuje zdjęcia nie jednym a 34 obiektywami na raz. Czas ekspozycji i ostrość można ręcznie konfigurować dla każdego obiektywu. Metoda ta jest analogiczna jak w przypadku fotografowania gwiazd.
Obiektywy są tak rozmieszczone aby niwelować ewentualne wady optyczne spowodowane dużą soczewką a program komputerowy konwertuje wynik do jednego dużego zdjęcia o rozdzielczości 250 megapikseli.
Dodatkowo komputer może wykonać wstępną analizę obrazu skóry wskazując lekarzowi miejsca z potencjalnymi oznakami raka skóry.
Nowa metoda nie wyprze dermatoskopu, ale dzięki automatycznej analizie może być dodatkową diagnostyką dostępną dla pacjentów.
Sam aparat musi przejść jeszcze badania kliniczne, zanim będzie on szerzej wykorzystywany w medycynie.
Źródło: mail.ru |