W przyszłym roku hakerzy i twórcy wirusów zmienią wektor swoich zainteresowań przerzucając się z produktów Microsoftu na oprogramowanie Adobe Systems. Do takich wniosków doszli eksperci producenta zabezpieczeń McAfee.
Wpływ na to ma mieć zwiększona ochrona jaką daje najnowszy system giganta z Redmond, jakim jest system operacyjny Windows 7.
Na Adobe jako cel ataków wskazuje także popularność jego technologii, w tym głównie programu Acrobat oraz Flash. Ponadto Adobe ma dość długi okres łatania luk (około dwóch tygodni). To pozwoli na dokładne zbadanie luki przez hakera oraz przeprowadzenie masowego ataku.
Przewiduje się także, że nastąpi wzrost ataków na sieci społeczne typu Twitter oraz Facebook. Trojany nadal będą masowo kradły dane do kont bankowych, ale staną się one jeszcze bardziej skomplikowane. Zaś botnety zapewne przerzucą się na podejście P2P.
Nową przynętą dla hakerów stanie się HTML5, który pozwala na transmisję wideo oraz uruchamianie aplikacji sieci Web w trybie offline. Tutaj nawet użytkownicy Google Chrome OS będą zagrożeni.
Źródło: compulenta |