Obudowy ATX, to również mocna strona chińskiej marki założonej w 2001 roku - AeroCool. W tej dziedzinie sprzętu komputerowego AeroCool tworzy dosyć wyimaginowane pozycje. Jedną z nich jest najnowsza obudowa typu Midi-ATX - V12XT. Obudowa dostępna jest w trzech wersjach kolorystycznych - czerwonej, czarnej oraz Carbon Fiber. W każdej wersji kolorem wyszczególnione są wymyślne elementy obudowy - krawędzie i obramóki, które od razu rzucają się w oczy. Przy pierwszym kontakcie naszego wzroku z obudową nie umknie nam profesjonalny, dotykowy panel kontrolny LCD znajdujący się na przedniej ścianie obudowy, w dolnej połowie jej wysokości. Zaraz pod panelem ujrzymy duży przycisk "Engine Start", którym uruchomimy komputer. Wygląda to naprawdę efektownie. Wspomniany cyfrowy panel dotykowy pozwala nam na kontrolę temperatur poszczególnych podzespołów komputera (CPU, VGA, HDD, SYS) oraz na wnikliwe zarządzanie prędkością obrotową czterech wentylatorów - dwóch z obudowy, procesora oraz czwartego dowolnego. Półokrągłe wskaźniki prędkości wentylatorów oraz temperatury wyglądają, niczym obrotomierz i prędkościomierz w desce rozdzielczej klasowego samochodu.
Zaraz nad panelem kontrolnym znajduje się zatoka 3,25" na stacyjkę dyskietek, a obok niej niewielki, acz uwidoczniony srebrnym połyskiem przycisk "Reset". Wyżej - standardowo zatoki 5,25" na napędy optyczne bądź dodatkowe panele. Zatok tych jest cztery. Przemieszczając się dalej - ku górze, zaraz za krawędzią, na górnej płaszczyźnie obudowy natrafimy na znany wszystkim panel Input/Output. W skład niego wchodzą: złącza AC'97, HD audio - wejście mikrofonowe, wyjście słuchawkowe, dwa złącza USB oraz gniazdo External-SATA, czyli wszystko, co niezbędne jest, wszystkiego, co zbędne nie ma ;) Ale brakować może złącza Fire-Wire ;) Całość ustawiona w linii prostej, niczym żołnierze podczas zbiórki na południowym apelu.
Jak już napisałem na początku - efektownymi elementami są kolorowe wstawki obudowy - boczne wystylizowane na modę Kosmosu boczne krawędzie przedniej ściany oraz obramówka i dwie średnice wlotu powietrza wentylatora bocznej ściany obudowy. Wygląda to niczym wlot powietrza silnika rakietowego promu kosmicznego. Zresztą na taki styl zaprojektowana została AeroCool V12XT. Przynajmniej mnie tak się wydaje ;)
Wewnątrz obudowa nie odbiega standardem od innych obudów typu Midi-ATX. Nadmiar emocji po ekscytacji zewnętrznym wyglądem produktu mógłby doprowadzić do... Sam nie wiem ;) Oprócz wymienionych wcześniej zatok 5,25" oraz 3,25", na dyski twarde znalazło tu miejsce pięć zatok. Wszystkie zatoki przystosowane oczywiście są do beznarzędziowego montażu, jak to na klasowe produkty przystało. Górne umiejscowienie zasilacza, powierzchnia na płytę główną ATX oraz Micro-ATX i siedem slotów na śledzie kart rozszerzeń, to nic specjalnego. Co do chłodzenia fabrycznego obudowy:

● na bocznej ścianie obudowy umiejscowiony jest ogromny 220 milimetrowy wentylator o przedziale obrotowym od 350 do 650 obr./minutę, przy szczytowym generowanym hałasie 27,8dB(A). Maksymalny przepływ powietrza, to 250 m³/godzinę,
● na tylnej ścianie obudowy umiejscowiony jest 120 milimetrowy wentylator o prędkości 1200 obr./minutę, przy szczytowym generowanym hałasie 18dB(A). Maksymalny przepływ powietrza, to 73 m³/godzinę,
Oba wentylatory oparte są na łożyskach ślizgowych.

Cena obudowy AeroCool V12XT nie jest jeszcze znana.

Źródło: http://aerocool.com.tw/