Nowa aktualizacja antywirusa BitDefender na systemach Windows 64-bitowych powoduje niepoprawne działanie programu. Nowa aktualizacji miała wyrywać pliki zakażone Trojan.FakeAlert.5 podała firma, tymczasem użytkownicy zauważyli, że antywirus przestał działać. Niektórzy użytkownicy nie mogli uruchomić ponownie systemu operacyjnego. "Każdy uruchamiany plik jest poddawany kwarantannie". "Windows Explorer a nawet aktualizacja BitDefender jest poddawana kwarantannie" to niektóre z setek skarg użytkowników na forum programu antywirusowego.
Firma twierdzi że wydała już poprawkę naprawiającą problem i podała instrukcję naprawy szkód, proponuje usunięcie wszystkich plików z kwarantanny i uruchomienie ponowne komputera. Użytkownicy, którzy nie mogą tego uczynić powinny przywrócić system Windows z ostatniej znanej dobrej konfiguracji systemu.
Wcześniej firma BitDefender proponowała użytkownikom, aby wyłączyli moduł aktualizacji i poczekali na nową aktualizację, która miała rozwiązać problem. BitDefender nie chciał komentować zaistniałej sytuacji.
Źródło: computerworld |