Wielu użytkowników programu antywirusowego McAfee w ubiegłą środę musiało stracić wiele nerwów aby uzyskać dostęp do swojego komputera. Jak się okazało, rutynowa aktualizacja spowodowała ogromy chaos w niektórych sieciach korporacyjnych.
Okazało się bowiem, że wydana aktualizacja zawierała błąd, w którym m.in. plik krytyczny Windowsa - Svchost.exe - wykrywała jako szkodliwe oprogramowanie.
Według ekspertów, wpłynęło to na dziesiątki tysięcy użytkowników z systemem Windows XP z dodatkiem Service Pack 3. Poinformowano, że aktualizacja uniemożliwiła korzystania z komputerów w wielu sieciach akademickich i instytucjach medycznych, nie wspominając o zwykłych użytkownikach korporacyjnych. Jak się okazało, nawet gigant mikroprocesorowy jakim jest Intel, miał z tego powodu problemy.
Aktualizacja była dostępna przez cztery godziny, po czym firma odpowiedziała na problem usuwając dostęp do nieudanej aktualizacji. Użytkownikom zalecano uruchomienie komputera w trybie awaryjnym, zainstalowanie odpowiedniego patcha i usunięcie z kwarantanny pliku svchost.exe.
McAfee przeprosiło wszystkie ofiary aktualizacji tylko nie wiadomo kto pokryje poniesione przez nich straty.
Źródło: compulenta |