Naukowcy z University of Washington opracowali aplikację BiliCam, która potrafi zdiagnozować żółtaczkę u noworodków.
Aplikacja korzysta z aparatu oraz lampy błyskowej w smartfonie oraz kolorowej karteczki służącej do kalibracji.
Do analizy potrzeba wykonać zdjęcie skóry dziecka, na której znajduje się karteczka do kalibracji. Następnie program przesyła dane do chmury, która analizuje obraz dając niemal natychmiast diagnozę.
Dzieci często w pierwszych dniach życia przechodzą żółtaczkę. Jej charakterystycznym objawem jest zmiana koloru skóry, która staje się żółtawa. Lekarze często sprawdzają kolor skóry, by określić czy dziecko jest chore. Aplikacja pozwoli nawet niedoświadczonej osobie na sprawdzenie czy dziecko może być chore, by podjąć leczenie pod nadzorem lekarza. Nieleczona żółtaczka może poważnie uszkodzić mózg a w skrajnych przypadkach doprowadzić do śmierci dziecka.
W badaniach z udziałem 100 niemowląt w wieku od 2 do 5 dni w University Medical Center przeprowadzono testy skuteczności aplikacji potwierdzone badaniami krwi. Zgodnie z oczekiwaniami sama aplikacja nie może zastąpić tradycyjnych badań, ale może ona pomóc rodzicom we wstępnej diagnozie, by zawieźć dziecko do przychodni.
Źródło: ferra.ru |