W poprzednim roku podatkowym (trwał do września 2009) Apple otworzył 26 swoich sklepów. Ale już do końca 2010 roku planuje otworzyć od 40 do 50 nowych.
Tylko w tym tygodniu Apple otworzy trzy nowe sklepy. Jeden w Paryżu, jeden w Upper West Side w Nowym Jorku i jeden w Australii w Brisbane.
Podczas otwierania sklepu w Nowymm Jorku, Ron Johnson (na zdjęciu) Senior VP of Retail powiedział, że Apple dąży do powiększenia swojej sieci sklepów w przyszłości. Mało tego, stwierdził on że obecne są za małe. W nowych sklepach będzie przede wszystkim więcej stoisk wsparcia technicznego. Jednak w Europie poważnych punktów sprzedaży można się dopiero spodziewać w drugiej połowie 2010 roku. Pojawią się one w Londynie, Paryżu, Włoszech, Szwajcarii i Niemczech, ale także i w Kanadzie oraz Australii.
Apple rozpoczęło sprzedaż detaliczną w 2001 roku, kiedy to dochód całkowity wyniósł 5.4 miliarda dolarów. W 2009 roku sam obrót detaliczny wyniósł 6.6 miliarda dolarów, zaś liczba klientów przekroczyła obecnie 170 miliona. Obecnie wydajność sklepów wynosi 4300 dolarów za każdy metr kwadratowy, co jest wynikiem 5 razy lepszym niż w Best Buy.
Źródło:
macworld