Ashton Kutcher chciał jak najlepiej przygotować się do roli Stevea Jobsa, więc w tym celu postanowił spróbować przejść na frutarianizm.
Frutarianinem był właśnie legendarny założyciel firmy Apple. Dieta ta ma polegać na spożywaniu tylko samych owoców, nasion i orzechów. Jak powiedział Ashton Kutcher, po premierze ostatniego filmu, w wyniku zachowywania ścisłej diety owocowej został zabrany do szpitalu w związku z problemami z trzustką.
"Spożywanie diety tylko w postaci owoców może prowadzić do poważnych problemów" stwierdził aktor. "Pojechałem do szpitala na dwa dni przed rozpoczęciem zdjęć i to dosłownie zgięty w pół. Moja trzustka była w naprawdę złym stanie. To było naprawdę przerażające...biorąc pod uwagę wszystkie czynniki".
Warto tutaj przypomnieć, że Steve Jobs zmarł w wyniku niewydolności oddechowej wywołanej właśnie rakiem trzustki.
źródło: ruformator.ru |