 Australia zdecydowa�a si� wprowadzi� cenzur� do Internetu w "chi�skim duchu" i to mimo podejrze� o �amanie wolno�ci s�owa i poszanowania wolno�ci.
Minister ��czno�ci Stephen Conroy stwierdzi�, �e nowa ustawa b�dzie blokowa�a dost�p do stron z "odm�wion� klasyfikacj�" (Refused Classification: RC), b�d�cych stronami czysto przest�pczymi, gdzie zamieszczana tre�� b�dzie zwi�zana z pedofili�, zoofili�, bestialstwem, gwa�tami i tematami o za�ywaniu narkotyk�w.
Czarna lista b�dzie tworzona przez niezale�ny organ, dzia�aj�cy na podstawie publicznych skarg.
Oczywi�cie wielu u�ytkownik�w oraz przemys� pornograficzny zdecydowanie m�wi� "Nie" dla takiego planu m�wi�c, �e jest on nierealny do wykonania oraz �e doprowadzi to do blokowania niekt�rych niewinnych witryn jak i spowolni to Internet.
Minister Conroy stwierdzi� jednak, �e w ci�gu przeprowadzonych siedmiomiesi�cznych pr�b, blokowanie mo�na przeprowadzi� w 100 procentach dok�adne, a wp�yw na szybko�� Internetu jest znikomy. Dodatkowo dostawcy internetowi b�d� otrzymywa� dotacje za proponowanie u�ytkownikom kolejnych filtr�w takich, jak filtry zwi�zanymi ze stronami dla doros�ych czy witryn hazardowych.
Obro�cy praw cz�owieka s� zaniepokojeni t� sytuacj�. Australia to przecie� pierwsza zachodnia demokracja wprowadzaj�ca takie filtry do Internetu.
�r�d�o: AFP |