Pewien Amerykański programista postanowił zostać terminatorem. Określając siebie mianem biohakera wszczepił sobie chip pod skórę.
Co ciekawe zrobił to bez pomocy lekarzy i specjalnego znieczulenia.
Biohaker wszczepił sobie urządzenie nazwane jako Circadia 1.0. Ma ono zbierać informacje o organizmie i wysyłać na smartfon z systemem Android na pokładzie.
Ponieważ przy operacji wszczepienia nie było lekarza, więc całość była dość niecodzienna. Niecodzienny był zespół złożony z entuzjastów, a także specjalisty od piercingu i od tatuaży. Niecodzienne było też znieczulenie. Aby uśmierzyć ból zastosowali oni lód.
Dzięki implantowi programista spełnił swoje marzenie z dzieciństwa stać się choć trochę robotem. Sam układ jest dość prosty. Jego zadaniem jest pomiar samej temperatury i wysyłanie danych za pomocą łączności bluetooth. Całość zasilana jest z baterii i raczej nie jest zbyt estetyczna.
źródło: onegadget.ru |