Chiny rozpoczynają nową kampanię. Tym razem na celowniku znalazły się gry online. Kampania jest skierowana przeciwko grom działających nielegalnie i zawierających materiały uważane przez państwo za niezdrowe.
Unieszkodliwiono już 45 gier online, które miały rzekomo zachęcać graczy do podejmowania nielegalnych działań, takich jak handel narkotykami czy prostytucja. Według raportu rządowego, 45 gier online zostało uruchomionych z zagranicy i nie otrzymały uprzedniej zgody na prowadzenie działalności na terenie Chin.
Do tej pory zbadano ponad 200 gier w ramach kampanii dbania o moralność narodu. Co ciekawe zbiega się ona z 60 urodzinami komunistycznych Chin (1 października). Niektóre z witryn dostały czas na "zmianę" swojego postępowania.
Tylko czy to wszystko jest dbaniem o "moralność narodu"? Przypomnijmy, że miesiąc temu władze zarządziły kontrolowanie wszystkich utworów muzycznych umieszczanych w Internecie. W czerwcu, wymyślono nakaz instalowania oprogramowania filtrującego na wszystkich nowych komputerach. I wrzeszcie blokowana jest możliwość przeglądania YouTube'a, Twittera czy Facebooka jako narzędzi podsycania nastrojów antypaństwowych.
Źródło:
AFP