O wybuchających bateriach w smartfonach już słyszeliśmy ale i użytkownicy laptopów powinni mieć się na baczności.
Drzemie w nich bowiem ta sama litowo-jonowa technologia, a skoro tak to i te baterie są podatne na różne zdarzenia.
Przekonała się o tym pewna 72 latka Loretta Luff, której Dell Inspiron spowodował jej niemałych problemów.
Kiedy czytała wiadomość na swojej skrzynce pocztowej, nagle akumulator eksplodował, a jego części przeleciały przez pokój. Niestety, zapaliła się też jej koszula. Kiedy próbowała ją zrzucić ogień przeniósł się na jej włosy.
W wyniku całej sytuacji nabawiła się ona poparzeń nogi, ramienia i twarzy. Najgorsza rana była na nodze, gdzie poparzenie pochodziło bezpośrednio od samej baterii.
Strażacy jacy przybyli na miejsce potwierdzili, że przyczyną była bateria. Dell pospiesznie opublikował informację mówiącą, że obiecują kompleksowo zbadać cały incydent. Przyczyną mogła być tu bowiem zmieniona bateria, która nie wiadomo czy była baterią pochodzącą bezpośrednio od producenta.
źródło: mobiledevice.ru |