W Polsce królują Julie i Kubusie, a ostatnio też Lenki i Szymony, a na świecie Aiden i Sophia. Oto imiona najczęściej wybierane przez rodziców dla swoich nowo narodzonych pociech.

Wszystko pięknie i ładnie ale jak się okazuje czasami rodzice potrafią popaść w skrajność, zwłaszcza gdy są jeszcze fanami elektronicznych gadżetów.

Jeszcze gorzej, gdy tacy rodzice są Amerykanami i na dodatek fanami marki Apple.

Jak się okazuje bowiem podczas badań imion 450 tysięcy dzieci narodzonych w obecnym roku, aż 12 procent więcej chłopców w tym kraju otrzymało imię Mac. Z kolei 15 procent więcej dziewczynek ma tam teraz na imię Siri.

źródło: softpedia.com