Na oficjalnym blogu Mozilli pojawił się niedawno wpis o problemach użytkowników, którzy aktualizowali Firefoxa do wersji siódmej.
Okazało się, że powstał tam problem z dodatkami, które po aktualizacji przeglądarki pozostawały ukryte. Działo się tak pomimo tego, że same dodatki ani też ich dane nie były usuwane.
Co ciekawe błąd ten został już zauważony w Becie tej przeglądarki i został zgłoszony 21 sierpnia tego roku.
Ponieważ na problem zaczęła narzekać znaczna grupa użytkowników Firefoxa, postanowiono, więc wstrzymać wydawanie aktualizacji, aby zminimalizować wpływ na użytkowników końcowych i zaoszczędzić, im nerwów.
Mozilla obiecała szybko zająć się problemem co za owocowało wydaniem wersji 7.0.1.
Jak obiecuje nam Mozilla, wszystko zostało naprawione. Tylko teraz pytanie, czy to nie pierwsze problemy z zapanowaniem Mozilli nad bardzo szybkim cyklem wydawniczym przeglądarki? Pożyjemy, zobaczymy.
Źródło: https://blog.mozilla.com |
Ono jest zalecane dla użytkowników niestabilnych wersji Firefox.
Moją domyślną przeglądarką internetową jest Pale Moon, oparta na Firefox 7.1. Na szczęście nie miałam problemów z kompatybilnością żadnych rozszerzeń.
Dobrze, że jej twórcy oparli ją na Firefox, w którym rozwiązano problemy z kompatybilnością rozszerzeń.