Już pod koniec grudnia lub też na początku przyszłego roku, Unia Europejska będzie zajmować się regulacjami mówiącymi o tym, że firmy które naruszają prywatność klientów, będą mogły otrzymać karę w wysokości 5% swojego rocznego dochodu.
Zapowiadana ustawa ma być pierwszą istotną zmianą w ustawie o bezpieczeństwie danych prywatnych. Ustawa ta została przyjęta w 1995 roku, zaś obecna zmiana ma być odpowiedzią na postęp czasu, gdzie firmy internetowe pozyskały w swych bazach dane setek milionów użytkowników.
Projekt rozporządzenia zakłada, że kary będą nakładane nie tylko na spółki za ujawnianie informacji o klientach ale także tym, którzy ujawnią informację o swoich pracownikach czy kontrahentach. Jak podają autorzy, problem bezpieczeństwa danych w roku 1995 czy 2011 to dwie zupełnie różne kwestie, a zatem i sankcje były i będą różne. W tej chwili kary można nakładać za monopole i kartele, czas zmienić tą sytuację.
Na razie projekt czeka na czytanie w Komisji Europejskiej, zaś potem muszą je zatwierdzić rządy wszystkich krajów Unii. Zgodnie z nowym prawem, jeśli zostanie stwierdzone naruszenie prywatności, to firma będzie miała 24 godziny na skorygowanie problemu. Dodatkowo w firmach z zatrudnieniem powyżej 250 osób będzie musiał być zatrudniony specjalista ds bezpieczeństwa danych.
źródło: anti-malware.ru
|