Pomimo
zapewnień ze strony Internetowego giganta Google o ustępstwach wobec europejskich posiadaczy praw autorskich, Francja postanowiła walczyć o zakaz digitalizacji europejskich utworów w Google Books w takiej formie jaka obecnie jest proponowana. Wcześniej podobne
oświadczenie przedstawiły Niemcy.
We Francji mówi się obecnie, iż Google zamierza digitalizować miliony książek w Europie skanując całe biblioteki, bez przestrzegania odsetek przysługującym autorom i wydawcom. Wczoraj w Brukseli prowadzona była dyskusja mająca na celu rozwój ogólnoeuropejskiej strategii i perspektyw tego projektu.
W USA Google osiągnęło porozumienie w ramach, którego koncern będzie mógł digitalizować książki wydane do 2007 roku. Zapłaci za to 125 milionów dolarów. Takie podejście kategorycznie nie podoba się Europie.
Dzisiejsze stanowisko przedstawione przez ministra kultury Francji Frederica Mitterranda, prawie w całości pokrywa się ze stanowiskiem Niemiec. Chodzi tutaj głównie o obawę dominacji Google na rynku książek elektronicznych. "Digitalizacja naszego dziedzictwa narodowego powinna być wykonywana z absolutnych gwarancji praw narodowych", powiedział Mitterrand.
Źródło:
Cybersecurity