Google wzorując się na programie Security Bug Bounty fundacji Mozilla z 2004 roku chce zachęcić jak najwięcej niezależnych specjalistów od bezpieczeństwa do wyszukiwania luk w Google Chrome i ich zgłaszania. Eksperci za każdą znalezioną lukę mogą dostać 500 dolarów, zaś jeśli ktoś wykryje szczególnie niebezpieczną dziurę i dokładnie opisze jak lukę można wykorzystać ekspert może dostać nawet 1337 dolarów.
Różnicy nie robi znalezienie luki w Chromium czy Chrome, gdyż różnice między obiema wersjami są małe. Google dodaje, że znalezione i zgłaszane błędy we wtyczkach innych producentów nie będą wynagradzane.
Oczywiście cała akcja ma na celu zwiększeniu bezpieczeństwa przeglądarki Google oraz bezpieczeństwa samych użytkowników. Do zgłaszania błędów posłuży Bugtracker. Wszelkie pytania i odpowiedzi znajdują się we wpisie na blogu Google'a.
Źródło: heise-online |