Jak wiemy, Google ma manię na punkcie jak najbardziej zoptymalizowanego designu stron, szczególnie jeśli chodzi o stronę główną wyszukiwarki. Takie podejście sprawiło, że Google jest aktualnie najbardziej popularną marką. Jednak jak widać pracownikom Google coś nadal nie pasowało na stronie głównej wyszukiwarki i wprowadziło kolejne zmiany odchudzające.

Po wejściu pod adres wyszukiwarki od razu widać, że czegoś brakuje ;) Otóż na początku ładuje się jedynie logo, pasek wyszukiwania oraz dwa przyciski. Dopiero po najechaniu na białe tło kursorem pojawia się reszta przycisków, między innymi do wejścia na pocztę Gmail, tłumacza oraz innych usług. Rozwiązanie te może okazać się bardzo przydatne bardzo wielu internautom. W końcu głównym celem użytkowników jest wyszukiwanie informacji, więc pomysł jak najbardziej trafiony.

Jednak, nie tylko strona wyszukiwarki została zmieniona. Google zabrało się także za odchudzenie YouTube. Google stawia na szybkość. W przypadku YouTube na szybkość ładowania się filmików. Nie był to problem dopóki w serwisie nie pojawiły się filmy HD - wysokiej jakości. Przy lepszej jakości szybkość ładowania się plików multimedialnych może znacznie zmaleć. Głównymi czynnikami jest przepustowość oraz moc obliczeniowa procesora - przy niskich parametrach skutkiem będzie długo ładowany film.

Nowy projekt beta pod nazwą "Feather" (piórko) zakłada zoptymalizowanie strony w trosce o przepustowość użytkowników. Funkcje takie jak podobne filmy wideo, komentarze i inne dostępne w aktualnej wersji YouTube zostaną ograniczone do minimum. Zaś same filmy ładować się będą w standardowej jakości, po czym można załączyć wyższą jakość (HD).