Grupa hakerów o nazwie Hack the Planet podała informacje o włamaniu na serwery serwisu ImageShack oraz firmy Symantec.
W oświadczeniu grupy można przeczytać, że choć ImageShack poprawił swoje systemy bezpieczeństwa, to nadal istnieją mechanizmy pozwalające na atak. Hakerzy mieli dostęp do nazw plików oraz kodów źródłowych. Nie ma tutaj na szczęście żadnych danych prywatnych.
Gorzej ma się sytuacja w przypadku Symanteca. Tutaj wyciekła baza danych, w tym rekordy setek użytkowników, ich nazwiska, skróty haseł, adresy e-mail, numery telefonów i inne dane.
Grupa ta stwierdza jednocześnie, że nie są oni w żaden sposób powiązani z grupą Anonymous. Na razie nie podają szczegółów na temat włamań, liczą najpierw o uzyskanie odpowiedzi od samych zainteresowanych, czyli właścicieli serwerów.
źródło: softpedia.com |