Na początku był on wielkim wrogiem Internetu, mówił "To jest narzędzie terroru", a teraz? Teraz stał się on istnym ekspertem w sieci. Prezydent Wenezueli Hugo Chavez właśnie otworzył swój blog i stronę interenetową.
Zanim jednak ktoś doda jego czytnik RSS w oczekiwaniu na poczytanie soczystych komentarzy, to niestety się te osoby zawiodą. Na stronie znajdować się będą informacje o jego spotkaniach, np teraz z chińskimi urzędnikami. Mamy także kolumnę o Fidelu Castro, a także teksty jego licznych wystąpień. Dodatkowo znajdują się tam zdjęcia i filmy. Krótko mówiąc, standard zasobów politycznych.
Jeśli chodzi o blog to są tam teksty otwarte głównie na walkę z niesprawiedliwością i wrogami rozprzestrzeniającymi kłamstwo w Internecie.
Chavez mocno zaczyna pojawiać się w Internecie. Zaledwie dwa miesiące temu prezydent Wenezueli pojawił się nawet na Twitterze. Ale jednak mimo obecności prezydenta w Internecie, nadal on się opowiada za bardziej rygorystyczną regulacją Internetu. "Internet nie może być otwartą platformą gdzie każdy mówi i robi co chce. Każdy kraj powinien opracować własne reguły i standardy", powiedział.
Źródło: compulenta |