Firma IBM stworzyła najszybszy procesor na świecie. Jest nim model z196 zbudowany na architekturze Power 7.
Prędkość jego czterech rdzeni wynosi aż 5,92GHz. Dla porównania najszybszy procesor Intela ma zegar 3.33GHz. Jednak sprawiedliwie trzeba ocenić, że prędkość zegara to nie wszystko, ważnych jest jeszcze wiele innych czynników.
Oczywiście przeznaczeniem takich procesorów są maszyny serwerowe mainframe. Główną zaletą tego układu jest możliwość bardzo długiej pracy w trybie 100 procentowego obciążenia. Może on pracować w laboratoriach badawczych, rozproszonych organizacjach czy w dużych instytucjach finansowych, czyli wszędzie tam, gdzie przetwarza się wielkie ilości informacji.
IBM wierzy, że potencjał takich procesorów zostanie wykorzystany. Według badań firmy Berg Insight, liczba aktywnych użytkowników komputerów mainframe pracujących w sektorze bankowości i handlu, wzrośnie z 55 milionów w 2009 roku do 894 milionów w 2015 roku. W związku z tym wzrośnie też ilość przetwarzanych informacji.
W sam rozwój tego procesora IBM zainwestowało 1.5 miliarda dolarów. Inwestycje objęły także rozwój platformy mainframe zEnterprise, której tworzenie trwało trzy lata.
W jednym mainframie można umieścić do 96 takich układów co pozwala na wykonywanie do 4.8 tryliona operacji na sekundę.
Inną ciekawostką jest cache, który na poziomie trzecim wynosi 25 megabajtów, zaś na czwartym aż 192MB.
Źródło: cybersecurity |