Na wolności grasuje pierwszy robak przeznaczony na Apple iPhone. Robaczek został opracowany tylko na iPhony, z których ściągnięto blokady.
Nowy wirus o nazwie ikee nie jest zbyt groźny. Zmienia on tapetę bez pozwolenia na zdjęcie Ricka Astleya, gwiazdy brytyjskiej z 1980 roku. Następnie próbuje rozprzestrzeniać się i zarażań inne shackowane iPhone'y. Chodzi tutaj o urządzenia ze ściągniętą blokadą, umożliwiającą na uruchamianie na iPhone nieautoryzowanych aplikacji. Wykorzystywany jest tutaj tunel SSH. Niezbędne jest także posiadanie ustawionego standardowego hasła (alpine).
Autorem jest Ashley Towns, 21 letni bezrobotny programista z Australii, który postanowił udowodnić wszystkim jak ważna jest konieczność zmiany domyślnego hasła. Autor nie przypuszczał nawet, że jego dzieło znajdzie taki oddźwięk w mediach.
Apple już od dawna stara się udowodnić, że shackowane iPhone'y są czarną dziurą pełną błędów, które mogą wyrządzić masę szkód. Teraz nawet poszukuje specjalisty, który będzie w stanie zabezpieczyć iPhone przed możliwością obchodzenia blokad.
Źródło:
compulenta