W sobotę rozpoczął się zmasowany atak internetowy DDoS na witryny instytucji ze Stanów Zjednoczonych oraz Korei Południowej. W ataku wykorzystano botnet złożony z przeszło 50 tysięcy komputerów.
Atakowane były strony Amerykańskiej Komisji ds. Handlu (FTC), Departamentu Transportu, Skarbu, Stanu, Obrony a także Bezpieczeństwa Krajowego, strony Giełdy Papierów Wartościowych w Nowym Jorku oraz Nasdaq i Washington Post.
Z kolei w Korei Południowej zaatakowano strony największych banków i władz (prezydenta, parlamentu, ministerstwa obrony narodowej oraz partii rządzącej).
Atak miał ogromną siłę i powodował w sobotę i niedzielę obciążenie łącz było na poziomie od 20 do 40 GB/s. Do ataku wykorzystano standardowe oprogramowanie hakerskie, a sam atak mógł zostać przeprowadzony nawet przez jedną osobę.
Z potyczki zwycięsko wyszły serwisy ze Stanów Zjednoczonych, tylko strona FTC miała problemy. Trochę więcej pracy mieli administratorzy z Korei Południowej, nie mniej nie mieli oni znacznych problemów z przywróceniem ładu.
Źródło:
http://www.securitystandard.pl/