Jak podaje na Twitterze grupa hakerów Yama Tough, jeszcze w tym tygodniu, zostaną opublikowane wykradzione kody źródłowe oprogramowania antywirusowego Norton Antivirus.
Do publikacji danych w wielkości 1.7 GB ma dojść już nawet jutro w domenie publicznej.
To, że kody zostały wykradzione, to Symantec potwierdził już na początku stycznia. Jednak hakerzy nie uzyskali ich bezpośrednio z komputerów producenta, a od osób trzecich. Jak zapewnia Symantec, wykradzione kody dwóch narzędzi nie mają wpływu na obecnie wydawane oprogramowanie.
Symantec twierdzi, że wykradziono kody dwóch produktów przeznaczonych dla rynku komercyjnego. Pierwszy jest Symantec Endpoint 11.0, zaś drugim Symantec AntiVirus 10.1. Obydwa te narzędzia pojawiły się na rynku pięć lat temu.
Firma zapewnia, że bardzo poważnie podchodzi do tej sytuacji, jednak w praktyce to co ma zostać opublikowane nie ma na nic dzisiaj wpływu. Obydwa te produkty przez ostatnie pięć lat zostały praktycznie w całości przeprojektowane. Tylko w 2010 roku dodano do bazy 10 milionów sygnatur wirusów, to daje wyobrażenie ile rzeczy się zmieniło przez ostatnie pięć lat.
Niestety istnieją firmy, które nadal korzystają z tych przestarzałych narzędzi. Tutaj firma Symantec pracuje nad odpowiednimi środkami ochronnymi dla nich.
źródło: cybersecurity.ru |