Grupa naukowców z Edynburga w Szkocji stworzyli nowy sposób na rejestrację obrazu 3D z odległości nawet kilometra.
Na tym jednak nie koniec. Zaawansowane algorytmy pozwolą być może nawet na pracę z odległości 10 kilometrów.
W tej chwili jedyną wadą wydaje się to, że kamera ta nie jest w stanie rozpoznać ludzkiej twarzy. Zupełnie inaczej jest w przypadku innych obiektów, typu ubranie czy przedmioty.
Wszystko przez to, że skóra nie odbija wiązki lasera na której bazuje ta technika. Kamera ta działa na zasadzie sonaru. Nie używa jednak fal dźwiękowych a lasera. Mierzy ona czas dotarcia wiązki do obiektu a następnie jego powrotu. Na podstawie tego tworzony jest obraz w trójwymiarze. Dokładność takiej kamery wynosi przy tym do jednego milimetra.
źródło: softpedia.com |