Kapsersky Lab opublikował nowy raport na temat: Rok 2010 w podsumowaniu oraz prognozy na 2011, którego autorem jest Aleksander Gostiew, główny ekspert ds. bezpieczeństwa firmy Kaspersky Lab.
Według tez potwierdzonych w tym artykule, w 2010 wszelkie szkodliwe programy osiągnęły całkowicie nowy poziom funkcjonalności, których siłę zobaczymy już zapewne w przyszłym roku. Jak przewiduje tutaj ekspert już niedługo programy tego typu będą w stanie gromadzić wszelkie informacje na temat użytkowników i analizować wszystko co przechowuje on na komputerze.
Także szpiegostwo przemysłowe rozrośnie się do niespotykanej dzisiaj skali. Spadnie natomiast liczba ataków precyzyjnych, gdzie hakerzy wybierali instytucje do ataku. Zamiast tego ataki staną się bardziej ogólne, gdzie każda organizacja będzie mogła zostać zaatakowana.
Już Stuxnet był niezwykłą próbą pokazania światu z czym będziemy już niedługo mieli do czynienia. Robak ten stał się potężną bronią w rękach hakerów zwłaszcza, że robak ten okazał się bardzo trudny do zwalczenia.
"Takie ataki mogą rozpocząć się w 2011 roku, jednak pełny potencjał osiągną dopiero za kilka lat. Mimo to już teraz wiadomo, że pojawienie się tego nowego pokolenia cyberprzestępców oznacza, że osoby zajmujące się zwalczaniem takich cyberzagrożeń będą musiały zwiększyć stawkę w tej grze" powiedział autor raportu.
W przyszłym roku oczekuje się także wzrostu ataków na platformy 64 bitowe oraz na urządzenia mobilne.
Jednocześnie Kapsersky zaprezentował drugi ciekawy raport "Oszustwa internetowe oraz jak się przed nimi bronić: poradnik dla opornych" Darii Gudkowej, szefowej działu badań i analizy zawartości w Kaspersky Lab.
W raporcie tym poruszono kwestię oszustw w Internecie, gdzie sposobów na oszustwa jest wręcz ogromna ilość. Głównymi trickami są tutaj wysyłanie bardzo atrakcyjnych ofert oraz wysyłanie SMSów na wybrane numery o podwyższonej cenie.
Autorka mówi tutaj też sporo o sposobach zabezpieczania się przed oszustami. Zalecane jest tutaj dokładne przemyślenie informacji dodatkowych wysyłanych w mailach, w tym sprawdzanie informacji zamieszczanych w nagłówkach maili (pole "Od"). Jeśli jest to konto darmowej poczty to już mamy pierwszy sygnał, że wiadomość mogła zostać sfabrykowana. Trzeba koniecznie sprawdzać czy adresy pochodzą z domen organizacji, od której rzekomo otrzymujemy wiadomość.
Warto też zwrócić uwagi na błędy w pisowni oraz bezosobowe odniesienia. No i najważniejsze, nie wolno za żadne skarby klikać odsyłaczy w mailach.
Pamiętaj: oszuście nie tylko pozbawią Ciebie pieniędzy ale także przerzucą na Ciebie odpowiedzialność.
Źródło: Informacja prasowa Kaspersky Lab |