Zakończył się spór o wykorzystanie przez Apple wizerunku zegara należącego do kolei Szwajcarskich.
Apple pozywa wielu o łamanie swoich patentów ale też samo nie jest bez winy i zdarzają się wpadki. We wrześniu wybuchł spór o pomiędzy Swiss National Railway a właśnie Apple.
A dotyczył on wizerunku zegara jaki pojawia się na ekranach iPada i iPhone. Projekt tego zegara powstał w 1944 roku i należał właśnie do SBB, gdzie zegary takie pojawiały się na wszystkich szwajcarskich stacjach.
Jak głosi oświadczenie SBB, przedstawiciele "zainteresowanych stron" spotkali się i osiągnęli porozumienie w sprawie wykorzystania zegara w systemie Apple. Wiemy tylko, że Apple uzyskał odpowiednie umowy licencyjne choć nie wiadomo na jakich warunkach.
"Jesteśmy dumni, że zegarek ten został wybrany dla 80 milionów iPadów na całym świecie", głosi oświadczenie.
źródło: cybersecurity.ru |