Do Meksyku trafił już specjalny sprzęt aby nagrywać i transmitować do Internetu "Doomsday", czyli koniec świata.
Widać zatem, że fobia lub fantazja niektórych nie ma końca. Do transmisji dojdzie ze świętego miasta Majów Chichen Itza. Na miejscu są już kamery i sprzęt satelitarny.
Miejsce to było centrum politycznym i kulturalnym Majów na Jukatanie. Miasto to znajduje się jednocześnie w połowie drogi między Meridą i Cancun, więc łatwiej tam będzie dotrzeć do nich w razie potrzeby.
No cóż, końca świata może nie być ale chociaż widoki będą ładne.
źródło: http://ruformator.ru/ |