A to zaskoczenie. Korea Północna na swojej głównej witrynie rządowej umieściła ikony prowadzone do kilku popularnych serwisów społecznościowych. Najważniejsze jest jednak to, że są to serwisy należące także do znienawidzonych Stanów Zjednoczonych oraz Korei Południowej.
Podobno ma to związek ze zwiększanie promocji Korei Północnej w Internecie. Już w 2010 roku władze lokalne utworzyły miniblog na Twitterze o nazwie uriminzok (Nasi ludzie), a że liczba czytelników przekroczyła 10 tysięcy postanowiono także o otworzeniu kanału na YouTube.
W tej chwili na oficjalnej stronie rządowej pojawiły się ikonki Twittera, Facebooka, a także popularnych w Korei Południowej portali NHN oraz Daum. Oczywiście nie ma co się dziwić w treści tam zamieszczanej. Jak można się domyślić krytykowane są na nich zarówno Waszyngton, jak i Seul.
To tyle co do świata, bo dla swoich obywateli Phenian ogranicza dostęp do sieci coraz mocniej.
źródło: compulenta.ru |