W Korei Południowej doszło do przeszukań siedziby Google w związku z badaniem łamania prawa przez Google Street View. 19 funkcjonariuszy policji zabezpieczyli dyski twarde, dokumenty i przesłuchali pracowników koncernu w tym kraju.
Jak podaje BBC, do przeszukania doszło w związku z dochodzeniem co do nielegalności gromadzonych materiałów w ramach projektu Street View na terenie Korei Południowej. Google przyznało się, że samochody poruszające się po miastach i fotografujące teren, zbierają także dane na temat ruchu Wi-Fi na tych obszarach, a następnie umieszczają je na serwerach. Udowodniono już także, że dane te mogą być wykorzystywane przez niepowołane osoby do namierzania użytkowników Internetu.
Korea Południowa to nie jedyny kraj, który ma wątpliwości co do działań Google. Także wiele państw europejskich bada sprawę przetrzymywania materiałów przez koncern. Tak się dzieje w Niemczech, Astrali, czy Nowej Zelandii. Natomiast w Wielkiej Brytanii dochodzenie już zakończono i nie stwierdzono naruszenia prawa.
Źródło: ruformator
|