Zapewne nie ma w�r�d nas osoby, kt�ra nie zna historii seryjnego mordercy - Charlesa Lee Raya, kt�ry tu� przed �mierci� "wysy�a" sw� dusz� do lalki "Dobrego Ch�opca" (oryg. Good Guy), wypowiadaj�c zakl�cie WooDoo. W ten oto spos�b Charles Lee Ray dostaje nowe �ycie w ciele lalki - jak sam j� nazwa� od swojego przezwiska - Chucky (czyt. Czaki). Teraz za wszelk� cen� b�dzie musia� jak najszybciej wydosta� si� z plastykowego cia�ka "przenosz�c" z powrotem sw� dusz� z laleczki do cia�a cz�owieka, kt�remu jako pierwszemu wyjawi� sw� tajemnic�, �e naprawd� nazywa si� Charles Lee Ray. Film, kt�rego oryginalny tytu�, to "Child's Play" doczeka� si� jak na razie pi�ciu cz�ci. "Jak na razie", poniewa� w trakcie produkcji jest kolejna z cz�ci serii.
Spokojnie, nie mam zamiaru recenzowa� kolejno ka�dej z cz�ci serii, cho� wszystkie znam na pami��, poniewa� jestem wielkim fanem Chuckiego, ale chcia�bym cho� pokr�tce przedstawi� kulisy produkcji tego� filmu, a konkretnie kulisy "o�ywienia" laleczki, nie wykraczaj�c zbytnio poza tematyk� naszego Serwisu ;)
W tym roku mija 21 lat od ukazania si� pierwszej cz�ci filmu (1988 rok). Maj�c ok. 5-6 lat zobaczy�em pierwszy raz na oczy Chuckiego. Oczywi�cie widok by� przera�aj�cy, co wynika�o zapewne z niezrozumienia, jak takie "co�" mo�e �y� ;) Dzi� seria jest dla mnie zabawna, ale mam do niej wielki szacunek, np. ze wzgl�du na osi�gni�cie techniczne, jakim by�o tchnienie "�ycia" w 71 centymetrow� laleczk�, bo w�a�nie takich rozmiar�w jest filmowy rekwizyt przedstawiaj�cy rudow�osego Charlesa. "Dusz�" Chuckiego jest animatronika, czyli zesp� mechanizm�w nadaj�cych niezwykle realistyczny ruch rekwizytom przedstawiaj�cym ludzi, zwierz�ta itp, poprzez wykorzystanie technicznych urz�dze� np. silnik�w i system�w nap�du: pneumatycznego i hydraulicznego. R�wnocze�nie animatroniczna posta� mo�e krwawi�, p�aka�, siusia� na zawo�anie itp. Ide� animatroniki jest ca�kowite wykluczenie komputerowych efekt�w specjalnych, kt�rych osobi�cie nie znosz� w filmach, cho� pi�kne i realistyczne, ale nie wymagaj� tak ogromnego wysi�ku i nak�adu pracy, jakim na przyk�ad jest stworzenie ma�ego robocika - lalki, kt�ry jednych b�dzie przera�a�, a innych bawi�.

Chucki od wewn�trz, to mieszanka silnik�w krokowych i niewielkich si�ownik�w pneumatycznych, pl�tanina przewod�w transportuj�cych spr�one powietrze i stalowych linek. Najwi�kszy silnik krokowy znajduje si� w miejscu ��czenia korpusu z nogami Chuckiego i odpowiada on za obr�t poziomy w lewo i w prawo tu�owia laleczki wzgl�dem n�g, inne odpowiadaj� przyk�adowo za ruch ramion. Niezwykle perfekcyjnie zrealizowano mimik� twarzy, w tym ruch warg, policzk�w i brwi, no i oczywi�cie oczu. Poza zasi�giem kamery i poza cia�em Chuckiego, cho� niezb�dne do jego dzia�ania, zesp� zawor�w pneumatycznych, spr�arek i zbiornik�w spr�onego powietrza, kt�re niczym krew w du�ej mierze nap�dza g��wnego, niegrzecznego zreszt� bohatera. Wszystkie mechanizmy nap�dowe pokryte s� niezwykle gi�tkim, podatnym na ruch plastykiem, wr�cz gum�. Oczywi�cie Chucky, to nie tylko jedna lalka. Przy produkcji wykorzystano rekwizyty sterowane za pomoc� pod��czonego do plec�w postaci grubego przewodu ukrywaj�cego g�szcz innych, kolejne rekwizyty - wykorzystane w mniejszej skali - sterowane drog� radiow� poprzez du�e sterowniki przypominaj�ce piloty samochodzika na radio, obs�ugiwane przez wyspecjalizowany personel - i ostatnie - typowe modele lalek, bez nap�dzaj�cej je mechaniki. Zwyk�e lalki pos�u�y�y w scenach, gdzie Chucky nie chwali� si� swoimi zdolno�ciami ruchowymi. Sceny takie mo�na by�o rozpozna� przez wi�ksz� puszysto�� w�os�w lalki i z lekka po�yskuj�c� jej twarz. Mechaniczne rekwizyty cechowa�y si� matowym odcieniem twarzy.

To by by�o na tyle cudownej techniki filmowej - animatroniki nap�dzaj�cej laluni�.
W pierwszej cz�ci sagi wykorzystano inn� sztuczk�, jak� jest technika "Stop Motion" polegaj�ca na robieniu zdj�� poszczeg�lnym, kolejnym, niewielkim ruchom postaci, po czym odtworzenie ich w odpowiedniej szybko�ci, aby obiekt stworzy� wra�enie ruchu. Chucky objawi� nam t� technik� efekt�w specjalnych mniej wi�cej w po�owie pierwszej cz�ci filmu, kiedy to w szpitalu dla psychicznie chorych odby� spor� drog� od drzwi izolatki, a� do ��ka, po czym wdrapa� si� na nie. W scenie tej Kevin Yagher - g��wny tw�rca mechaniki laleczki oraz re�yser chcieli pokaza� widzom prawdziw� "moc" techniki filmowej, a jak na rok 1988 zrobili zapewne piorunuj�ce wra�enie. W scenie tej nie mo�na by�o wykorzysta� animatroniki poprzez sterowanie grubym kablem, poniewa� Chucky jest w pe�ni widoczny, a animatronika radiowa r�wnie� odpada, bo przy jej wykorzystaniu Chycky nie wspi��by si� na ��ko. Stop Motion objawia si� r�wnie� w tej scenie poprzez skokowy (szarpany) ruch kamery w pewnym momencie, co oczywi�cie by�o drobn� wpadk�, ale i tak scena ta jest rewelacyjna, jak dla mnie ;)
Animatroniczne postacie, stwory, zwierz�ta oczywi�cie wyst�powa�y na ekranie we wcze�niejszych latach (przed 1988 rokiem), ale seria "Child's Play", a konkretnie pierwsza jej cz�� by�a prze�omem w tej dziedzinie kinowych efekt�w specjalnych.
Na zako�czenie chcia�bym przedstawi� Wam dwa fragmenty �cie�ki d�wi�kowej (MP3) serii "Child's Play". Jedna zawiera niedo�cigniony jak dot�d w historii �wiatowej kinematografii �miech laleczki Chucky, kt�rej g�osu we wszystkich cz�ciach sagi u�yczy� Brad Dourif, aktor graj�cy rol� Charlesa Lee Raya przez pierwsze 10 minut "Child'S Play 1" ->
KLIK,
oraz tre�� zakl�cia WooDoo, poprzez wypowiedzenie kt�rego dusza Chuckiego mia�a "przej��" z powrotem do cia�a cz�owieka ->
KLIK, co ostatecznie w pi�ciu ods�onach "Child's Play" mu si� nie uda�o.
(Pr�bki obu plik�w mo�esz ods�ucha� od razu - z poziomu strony, ale ich jako�� jest bardzo s�aba. Wersje w wysokiej jako�ci musisz pobra� na dysk twardy).
Zdj�cie przedstawiaj�ce animatroniczny szkielet Chuckiego pochodzi z serwisu ->
http://filmillusions.com