Twórca systemu Linux Linus Torvalds podczas swojego wystąpienia na konferencji LinuxCon 2013 w Nowym Orleanie przyznał, że przedstawiciele amerykańskich służb kontaktowali się z, nim w sprawie umieszczenia backdoora w jądrze Linuxa.
Linus Torvalds powiedział, że w jądrze Linuxa nie ma żadnego backdoora oraz, że jest to niemożliwe ze względu na otwarte źródła systemu operacyjnego.
W swoim wystąpieniu Torvalds podkreślał, że "Nie ma żadnego innego projektu, który mógłby mnie tak zaabsorbować, jak Linux. Nie wyobrażam sobie mojego życia bez Linuxa" - powiedział.
W swoim wystąpieniu twórca Linuxa powiedział również, że wkrótce za około 5-10 lat przemysł elektroniki dojdzie do etapu, w którym dalsza miniaturyzacja będzie fizycznie niemożliwa. "Fizyczne i finansowe limit w krótkim czasie nie pozwoli na podwojenie liczby procesorów na płytce krzemowej oraz tworzenia bardziej złożonych procesorów" - powiedział.
"Wpłynie to na naszych deweloperów jądra Linuxa, to my jako pierwsi łączymy software z hardwarem. Co się stanie, gdy sprzęt nie będzie w stanie poprawić i zwiększyć swojej wydajności? Myślę, że jest to interesujące zagadnienie. Taka sytuacja może zdarzyć się za 5-10 lat może za 15 lat, lecz jest to nieuniknione." dodał Linus Torvalds.
Źródło: cybersecurity.ru |
1. kolejne rdzenie i być może nowe schematy pisania na nie programów
2. lepsza optymalizacja nie tylko softwaru ale i hardwaru, w tym architektury CPU/GPU. W końcu tam od lat stosowane są te same bloki tylko składane w całość na nowy układ. Tak, więc przypatrzeć się im i już.
3. Większe procesory, zamiast tych małych z większą ilością układów przetwarzania, większym cache itd
4. Układy hybrydowe łączące CPU z GPU lub po prostu integracja przetwarzania strumieniowego w CPU jak to jest w GPU.
5. Być może w końcu komputery kwantowe.