Amerykański haker Albert Gonzalez może otrzymań najwyższy wyrok w historii cyberprzestępczości. Wg strony wired.com uważa się, że ukradł on kilkadziesiąt milionów numerów kart kredytowych i debetowych z procesora transakcji oraz z różnych sieci handlowych.
Dwa lata Gonzales poszukiwał wspólnika, by odszyfrować 11 milionów numerów PIN. Haker został aresztowany w zeszły czwartek i ma być skazany w tym tygodniu. Za popełnione przestępstwa grozi mu od 17 do 25 lat więzienia. Może otrzymać największą karę za cyberprzestępstwo jaką do tej pory skazano hakera.
Ciekawostką jest to, że Gonzales pomagał tajnym służbom, pracował jako informator. Dzięki jego pomocy w 2003 roku został złapany i osądzony na 9 lat Brian Salcedo.
Podobnie jak w sprawie Brytyjskiego hakera Gary'ego McKinnon obrońcy powołują się na zaburzenia Aspergera, łagodną formę autyzmu. Współpracownicy hakera twierdzą, że był "napędzany przez psychologiczną obsesję na temat komputerów".
Prokurator Stefan Heymann oświadczył, że rola lidera, którą pełnił Gonzales zaprzecza zaburzeniu Aspergera. "Osoby z zespołem Aspergera nie są przywódcami definicji schorzenia".
Źródło: the inquirer
Źródło fotografi: wired |