Jeżeli następnym razem, gdy rozmawiasz z kolegą z pracy usłyszysz szum wody, nie dziw się. Wg ostatnich badań 11Mark aż 75% ankietowanych Amerykanów często przeprowadza rozmowy biznesowe w ubikacji. Podobna liczba respondentów przyznała się do rozmów w wannie lub pod prysznicem.
Firma 11Mark przeprowadziła badania na 1100 osobach z czego 30% mężczyzn oraz 20% kobiet stwierdziło, że nie zabiera z sobą telefonu do łazienki. Autorzy zatytułowali wyniki swoich badań "IT w toalecie", mówiąc, że jeszcze nigdy wcześniej mobilne gadżety nie stały się tak "wiernymi" towarzyszami ludzi.
63% ankietowanych stwierdziło, że nie stanowi dla nich problemu odebrać połączenie telefoniczne podczas intymnych czynności w toalecie, kolejne 43% twierdzi, że są gotowi zadzwonić do kogoś z toalety. Ponadto znaczna liczba respondentów - 40% twierdzi, że porzucili oni stare przyzwyczajenia do czytania w toalecie gazety czy książki na rzecz grania na smartfonach lub tablecie, sprawdzania poczty e-mail, komunikowania się w sieciach społecznościowych czy oglądania filmów na YouTube. 69% badanych stwierdziło, że podczas przebywania w toalecie czyta lub pisze wiadomości tekstowe SMS.
11Mark stwierdza, że wyniki sondażu pokazują tzw. Generację Y. W innych badaniach przedstawiciele tego pokolenia oświadczyli, że nie mogą żyć bez e-maila oraz są skłonni zamienić seks na przesiadywanie w internecie lub granie w gry komputerowe.
Źródło: cybersecurity.ru |