Czy możliwe jest uzyskanie aż tak pojemnych płyt jak w tytule. Okazuje się, że tak i to dzięki fizykom z Tokyo University (Japonia). Udało im się otrzymać nanokryształy tlenku tytanu Ti3O5, które w temperaturze pokojowej pod wpływem promieniowania może przechodzić ze stanu metalicznego w półprzewodnikowy i na odwrót.
Cząstki tej materii mają wielkość od 5 do 10 nanometrów. Były one syntetyzowane na powierzchni tytanu stosowanego w przemyśle TiO2 uzyskując nanokryształy tlenku tytanu. W stanie λ (metalowym) są one ciemne, zaś pod wpływem promieniowania UV przechodzą do stanu półprzewodnikowego i osiągają kolor brązowy. Z kolei dzięki promieniowaniu lasera o najmniejszej długości fali proces ten się odwraca.
Według naukowców, cechy te stanowią podstawowe możliwości do nagrywania nośników optycznych, jakie występują w zwykłych, pokojowych warunkach. Na dodatek zapewnia się tutaj wysoką gęstość zapisu. Obliczenia wskazują, że w nanokryształach tych, można osiągnąć gęstość zapisu większą około 500 razy w stosunku do dzisiejszych dysków Blu-ray.
Ponadto koszt produkcji powinien być zdecydowanie niższy od tamtych płyt. Koszt dwutlenku tytanu to zaledwie jedna setna tego co kosztuje związek germanu, antymonu i telluru stosowanego w Blu-ray. Dwutlenek tytanu jest od dawna wykorzystywany w produkcji farb i tworzyw sztucznych, skomentował to jeden z autorów, pan Shin-ichi Ohkoshi. Jednocześnie nie mówi on jeszcze nic na temat kiedy nowe dyski mogłyby wejść na rynek.
Źródło: compulenta |