Platformy Android oraz iOS borykają się z dużą liczbą szkodliwego oprogramowania, które stara się nakłonić użytkowników do instalacji złośliwego oprogramowania.
Tym razem eksperci do spraw bezpieczeństwa odkryli w sklepie Google Play oraz Apple Store wirusa o nazwie Gunpowder, który podszywa się pod emulator Nintendo.
Pierwszym, który wykrył zagrożenie jest ekspert z firmy Pali Alto Networks, opublikował on raporty na temat trzech modyfikacji tego wirusa.
Wiadomo, że Gunpowder specjalizuje się w poszukiwaniu i przesyłaniu zakładek i historii przeglądania, rozsyłaniu SMS do osób na liście kontaktów, pokazywaniu reklam oraz wykonywaniu innych operacji.
Ciekawostką jest fakt, że aktywacja wirusa odbywa się po opłaceniu licencji na korzystanie z emulatora wynoszącą od 0,2 do 0,49 dolara. Zdaniem ekspertów Gunpowder skierowany jest do obywateli Iraku, Tajlandii, Indii, Indonezji, RPA, Rosji, Francji, Meksyku, Brazylii, Arabii Saudyjskiej, USA i Hiszpanii.
Drugą ciekawostką jest fakt, że wirus przestaje się rozprzestrzenia poprzez SMS jeżeli odkryje, że właściciel smartfona pochodzi z Chin.
Nie wiadomo czy złośliwe aplikacje zostały już usunięte ze sklepów dlatego warto zachować ostrożność przy instalowaniu nowych aplikacji.
Źrodło: 4pda.ru |