Po Apple i Microsofice, które poddały krytyce technologię Flash, teraz dołącza do nich Oper Software.
Według Opera Software nadal należy pracować nad otwartymi standardami w sieci i nie można powiedzieć, że Adobe Fkash jest idealnym dla wideo w Internecie.
Według Philipa Grovolda, kierownika ds. rozwoju produktu Opera, technologia Flash jako kontener przechowywania elementów nie ma sensu istnienia dzisiaj. "Flash jako pojemnik na film ma dzisiaj bardzo małe znaczenie. Spójrz na zużycie CPU, WiFi, baterii id. Na urządzeniach, na których pracuje coś we flashu można dzisiaj gotować jajka, gdy te odtwarzają film", powiedział.
Opera skrytykowała również ogólną niską wydajność Flasha i wysokie zużycie zasobów systemowych. Dla przypomnienia, w tych samych kwestiach, flasha krytykuje szef Apple, Steve Jobs.
Adobe publicznie nie wchodzi z nikim w polemikę i twierdzi, że wiele z tych kwestii zostanie rozwiązanych w wersji 10.1. Zdaniem Adobe, wiele historycznych problemów, właśnie w tej wersji ulegnie przedawnieniu. Ukazanie się tej wersji jest oczekiwane w drugiej połowie 2010 roku.
Źródło: cybersecurity |