Laboratorium Panda Software sporządziło ranking najczęstszych oszustw internetowych ostatnich dziesięciu lat. Ich celem jest wzbudzenie zaufania i oczywiście wyłudzanie pieniędzy. Kwoty wahają się od 500 do kilku tysięcy dolarów.
Zazwyczaj oszuści działają na tych samych zasadach. Po pierwsze nawiązują oni kontakt z ofiarą za pośrednictwem sieci społecznej lub poczty elektronicznej i proszą o odpowiedź przez e-mail lub telefon itd. Jak tylko ofiara chwyci przynętę, to starają się zdobyć jej zaufanie. Na koniec próbują oni zdobyć określoną kwotę pieniędzy.
Najczęstszą formą oszustw było:
- Spam nigeryjski. Jest to jedna z pierwszych form oszustw internetowych, która jest do dzisiaj stosowana. Ofiara otrzymuje maila od nieznajomego, który pilnie potrzebuje pieniędzy obiecując nagrodę za pomoc. Wiadomość najczęściej pochodziła z Nigerii, stąd nazwa.
- Loteria. Jest to metoda bardzo podobna do poprzedniej. Użytkownik otrzymuje tutaj maila z informacją o wygranej w loterii. Należy podać swoje dane oraz wysłać opłatę około 1000 dolarów na pokrycie kosztów bankowych i innych.
- Girlfiriend. Piękna dziewczyna ma Twój mail wysyła wiadomość, że chce Ciebie poznać. Oczywiście jest to miłość od pierwszego wejrzenia. Chce Ciebie poznać ale w ostatniej chwili pojawiają się nieoczekiwane problemy i potrzebuje ona kwotę (ponownie około 1000$) na bilety lotnicze do Ciebie. Niestety nie ma potem ani pieniędzy ani dziewczyny.
- Zaproszenie do pracy. Tutaj ofiara otrzymuje ofertę pracy od zagranicznej firmy. Praca jest niezwykle prosta i można ją wykonać bez wychodzenia z domu, a można nawet zarobić do 3000 dolarów za kilka godzin pracy. Jeśli ofiara zaakceptuje propozycje, proszona jest o podanie danych bankowych. W tym przypadku ofiara staje się pośrednikiem w wyłudzaniu pieniędzy. Na jej konto trafiają pieniądze, które ma dalej przesłać poprzez Western Union. Niestety dla policji, ofiara staje się współsprawcą, chodź czyni to nie do końca świadomie.
- Facebook/Hotmail. Oszuści wykradają dane logowania do Facebooka lub Hotmaila. Potem są one zmieniane, aby osoba ta nie mogła się dostać na swoje konto. Przestępcy następnie piszą z konta, że właściciel jest na wakacjach i że został tam okradziony i to tuż przed powrotem do domu. Na szczęście ma bilety lotnicze ale musi zapłacić za hotel od 500 do 1000 dolarów.
- Odszkodowanie. Sztuczka jest stosunkowo nowa. Oczywiście osoba znajduje się na liście ofiar, którym przysługuje ogrlomne odszkodowanie ale aby je uzyskać trzeba wnieść opłatę wstępną.
- Błąd. Oszustwo dość popularne w ostatnim czasie. Oszuści kontaktują się z ofiarą, która chce sprzedać dom, mieszkanie czy samochód. Z wielkim entuzjazmem zgadzają się na kupno i wysyłają czek na pewną sumę pieniędzy, która "przypadkowo" przewyższa kwotę jaka miała zostać wpłacona. Ofiara jest proszona o zwrot różnicy. Na koniec okazuje się, że czek był nieważny.
Źródło:
cybersecurity