Firma Google poinformowała o pierwszym wypadku bezzałogowego samochodu, w którym ludzie doznali obrażeń. Dobrą wiadomością jest fakt, że to nie samochód Google spowodował wypadek.
Samochód SUV Google testowany na drogach Mountain View w Kalifornii wyposażony jest we wszystkie niezbędne czujniki i kamery. Samochód kierowany przez człowieka wjechał w tył bezzałogowego pojazdu. W pojeździe Google znajdowały się trzy osoby: kierowca - który ma przejąć władzę nad pojazdem w sytuacji awaryjnej oraz dwóch pracowników Google. Po wypadku pasażerowi samochodu Google uskarżali się na ból szyi i przewieziono ich do szpitala. Na szczęście nikt nie został poważnie ranny.
W ciągu ostatnich sześciu lat bezzałogowy samochód Google uczestniczył w 14 kolizjach. W 11 przypadkach prototyp zderzył się z samochodem kierowanym przez człowieka. Szef Google Chris Urmson skomentował tę sytuację, że "zaskakująco często nieuważni kierowcy wjeżdżają w tył" bezzałogowego pojazdu.
Szef Google dodał również że zespół już pracuje nad rozwiązaniem sytuacji co może zrobić bezzałogowy samochód w sytuacji, kiedy kierowca kolejnego pojazdu zagapi się.
Źródło: thg.ru |