Właśnie teraz rozpoczęła się bezpośrednia transmisja z pogrzebu zmarłego niespodziewanie 25 czerwca Michaela Jacksona. Ogłoszenie informacji o śmierci artysty przez największe w świecie internetowe agencje informacyjne spowodowało liczne zatory w Sieci. Chyba najbardziej spektakularnym była blokada wyszukiwarki Google, która liczne zapytania o treści "Jackson" odebrała jako zmasowany atak hakerów, przez co doszło do zawieszenia systemu. Dowiodło to, że Internet nie jest obecnie przygotowany na takie sytuacje. Czy do dzisiaj wyciągnięto odpowiednie wnioski i czy największe w Sieci serwisy, które będą udostępniały protokoły streaming nadające bezpośrednią relację symbolicznych uroczystości pogrzebowych z Staples Center i Nokia Teater w Los Angeles, przygotowały się na odbiór przez ogromne masy ludzi z całego świata ?
"To będzie oczywiście gigantyczne wydarzenie medialne. Odbiór transmisji streaming z symbolicznego pogrzebu króla POP-u przez każdego zainteresowanego Internautę na świecie jest zupełnie niemożliwy, mimo licznych i wielogodzinnych przygotowań. Internet wciąż nie jest przygotowany na tego typu zjawiska" - Toni Fitzgerald, Media Life
"Transmisja streaming z pogrzebu Micheala będzie największym testem infrastruktury Internetu w całej jego historii. To wydarzenie niemal na pewno doprowadzi do zapaści nawet największego w Sieci protokołu streaming. Pogrzeb artysty będzie największym wydarzeniem medialnym w historii" - Ben Parr, blogger
"Pasmo w Internecie nie jest nieograniczone, ale robimy wszystko, co możemy, aby wszystko poszło w miarę sprawnie, gdy nadejdzie godzina "zero". Wydarzenia z 25 czerwca pokazują, że pojedyncza informacja może doprowadzić nawet do całkowitej zapaści Internetu" - Jennifer Martin, rzeczniczka CNN
Źródło:
http://cnn.com