Policja z San Jose rozpoczęła pilotażowy projekt wyposażania funkcjonariuszy w kamery zakładane na głowę w celu zapisywania kontaktu z cywilami.
Funkcjonariusze będą aktywować kamery wielkości urządzenia Bluetooth, które umieszczane będą na pałąku nad uszami. Przy każdym kontakcie z cywilem urządzenie będzie aktywowane, zaś po służbie cały materiał będzie pobierany na centralny serwer. Urządzenia mają być testowane przez 18 patroli i według szefa policji Roba Davisa, jest to postęp technologiczny porównywalny z wejściem do służby samochodów, radiotelefonów czy systemu alarmowego 911.
San Jose jest pierwszym dużym miastem w USA, w którym zostanie wypróbowany system znany jako AXON. Wprawdzie oficerowie już noszą kamizelki kuloodporne, broń i radio, to i tak przywitali nowy system z otwartością. Zebrany materiał może być wykorzystywany jako dowód w sprawie.
Koszt badania jest ponoszony przez producenta Taser International z Scottsdale. Jeżeli system się sprawdzi to koszt wyposażenia wszystkich 1400 funkcjonariuszy będzie dość drogi. Koszt na jednego oficera wynosi 1700 dolarów oraz 99 dolarów abonamentu. Koszt roczny wyniesie 2888 dolarów za funkcjonariusza lub 4 miliony dolarów w całości. Davis ma nadzieję na obniżenie w przyszłości ceny oraz że uda im się znaleźć odpowiednie dotacje.
Urządzenia mogą dostarczyć dowodów przestępstw, aktualnych informacji na temat podejrzanych, pomoc przy szkoleniach oraz być zasobami śledztwa w przypadku skarg na policję, a także odstraszać sprawców. Krytycy systemu obawiają się, że w tym momencie policja nie będzie mogła działać skutecznie, kiedy to będzie wymagane przekroczenie pewnych granic.
Inni z kolei śmieją się, że ciężko wyposażeni funkcjonariusze przypominają bardziej postacie z filmów science fiction i powoli stają się robocopami.
Źródło: mercurynews |