Pewien mieszkaniec Nowego Jorku podczas przesłuchania zjadł swój pendrive firmy Kingston.
21 stycznia 2010 Florin Necula został aresztowany w pobliżu dzielnicy Queens w Nowym Jorku, USA. Do zatrzymania doszło, gdyż Necula jest podejrzany o kradzież pieniędzy z kart kredytowych. Miał on umieścić w bankomacie urządzenie do odczytywania danych z pasków magnetycznych.
Podczas przesłuchania oskarżony wziął swoją pamięć flash do ust i połknął ją na oczach śledczych, powiedział w raporcie Joseph Borger.
Według podanych informacji pamięć została jednak wyciągnięta z żołądka Neculi, przez lekarzy z miejscowego szpitala, gdyż obawiano się o zdrowie podejrzanego. Necula sam zgodził się na tą pomoc po tym jak nie mógł on przez cztery kolejne dni "wydać" napędu. Nie wiadomo jednak co się stało z danymi.
Dziennikarze postanowili zapytać się przedstawiciela firmy Kingston czy soki żołądkowe mogą mieć wpływ na utratę danych z nośnika. Mike Sarger powiedział, że nie posiada informacji na ten temat, gdyż spółka nie przeprowadziła odpowiednich badań.
Niestety po tym zajściu Neculi postawiono dodatkowy zarzut utrudniania pracy wymiarowi sprawiedliwości.
Źródło: ruformator |
To już mogą sprawdzić dzięki Necula Teraz mają świetną okazję do przeprowadzania testów