Czy nadejdzie dzień, kiedy 14,000,000 polskich Internautów będzie pod stałą obserwacją polskiej Policji, ABW i CBA ? Jest taka możliwość, a pomysł taki powstał w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji w czerwcu tego roku. Wspólnie obradowali przedstawiciele Komendy Głównej Policji, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, MSWiA i Straży Granicznej. Według założeń wszystkie polskie portale, blogi, serwisy, fora oraz komunikatory internetowe na własny koszt ich właścicieli archiwizować miałyby całą bazę danych przez pięć lat. Stały, 24-godzinny wgląd do takiej bazy miałyby głównie służby Policji, ABW i CBA, co więcej, bez wiedzy ich właścicieli.
„
Istnieje pewna norma demokratycznego świata, którą taka ustawa by łamała. Ta norma przewiduje, że w określonych sytuacjach stwarza się różnym służbom możliwość szybkiego dostępu do takich danych, ale zawsze muszą one pozostawić ślad po tym, że z nich korzystały. Na inne rozwiązania nigdy zgody być nie może." – Władysław Majewski, Stowarzyszenie Internet Society Poland, popierające rozwój Internetu
„
Są to zuchwałe pomysły sprzeczne z konstytucją." – Jerzy Naumann, naczelne władze adwokatury
Źródło:
http://tvp.info/