Fiński programista popularnej gry Angry Birds stwierdził, że jego firma, jak i inne firmy zajmujące się popularnymi projektami, musi zmagać się z problemem piractwa.
W celu rozwiązania tego problemu, firma Rovio Entertainment zamierza wykorzystać doświadczenia branży muzycznej.
"Mamy pewne problemy z piractwem, pojawiają się one nie tylko z oprogramowaniem, ale także w produktach konsumenckich. Istnieje mnóstwo produktów handlowych, szczególnie w Azji, które są sprzedawane pod marką Angry Birds bez zgody producenta. Wiele się nauczyliśmy z historii piractwa muzycznego, ale zdecydowaliśmy się nie wykorzystywać ich straszliwego doświadczenia".
Z jego punktu widzenia walka z piratami jest bezużyteczna. Co innego walka w podrabianiu marki i produktów licencjonowanych, a następnie sprzedawanych.
"Piractwo jako takie nie może być takim złym zjawiskiem. Może on posłużyć do rozwoju naszej firmy, aby zwiększyć popularność. Dowiedzieliśmy się czegoś z doświadczeń firm muzycznych, które próbują straszyć swoich klientów, jeśli korzystają z ich produktów. Patrzymy na to, inaczej, na to, jak wielu mamy fanów. Jeśli stracimy fanów, nasza firma upadnie, ale, jeśli mamy wzrost to nasza firma rośnie".
Źródło: cybersecurity.ru
Źródło obrazka: bloomberg.com |