 Pr�ba programist�w Symanteca, przeprowadzona w celu rozszerzenia diagnostyki dla produkt�w starzej�cych si�, spowodowa�a panik� w�r�d wielu u�ytkownik�w starszych wersji oprogramowania antywirusowego tego producenta.
Niespodziewany �a�cuch wydarze� rozpocz�� si� 9 marca o 16.30 czasu Kalifornijskiego. Wtedy to firma Symantec rozpocz�a dystrybuowanie �atek do starszych wersji program�w Norton Anti-Virus oraz Norton Internet Security, w wersjach 2006 oraz 2007. Jak si� okaza�o p�niej, plik maj�cy na celu zebranie informacji o liczbie i konfiguracji komputer�w korzystaj�cych z tego oprogramowania, PIFTS.EXE (Product Information Framework Trouble Shooter) zacz�� sia� panik� w�r�d tych u�ytkownik�w.
Ot� okaza�o si�, �e plik ten, w wyniku b��du cz�owieka, nie zosta� podpisany cyfrowo. U�ytkownicy, kt�rzy otrzymali go, rozpocz�li wysy�anie wniosk�w o wyja�nienie zaistnia�ej sytuacji.
Na forum Symanteca, gwa�townie wzros�a liczba u�ytkownik�w w w�tku NAV / NIS 2006/2007. W ci�gu pierwszej godziny, forum znalaz�o ponad dwustu nowych u�ytkownik�w, kt�rzy wys�ali ponad 600 bezsensownych, a czasem nawet obra�liwych wpis�w z nazw� pliku PIFTS.EXE
W tym samym czasie, system automatycznego reagowania na zagro�enia firmy Symantec, znalaz� w pliku PIFTS.EXE potencjalne zagro�enie. Jednocze�nie administratorzy lub jaki� zautomatyzowany skrypt rozpocz�� usuwanie wpis�w z nazw� tego pliku. Sama aktualizacja zosta�a usuni�ta po trzech godzinach, jednak u�ytkownicy nie otrzymali �adnej oficjalnej informacji. W tym momencie spirala skandalu wst�pi�a na wy�szy poziom.
Ca�e zaj�cie oraz brak skoordynowanych dzia�a� personelu i system�w komputerowych Symanteca, brak oficjalnych informacji, mog�o zdecydowanie obni�y� zaufanie klient�w do oprogramowania tej firmy.
�r�d�o: http://www.anti-malware.ru/
Zdj�cie: Symantec |