Kilka dni temu
pisaliśmy o mającej się odbyć rozmowie pomiędzy francuskim sekretarzem stanu ds. przedsiębiorstw i handlu zagranicznego Hervé Novellim a Michelem Coulombem, przedstawicielem Apple we Francji. Głównym tematem rozmowy obu panów miały być wybuchające iPhone'y oraz znikome zaangażowanie Apple w zapewnianie bezpieczeństwa konsumentom. Jak stwierdził jednak Coulomb, przyczyną awarii telefonów nie są wadliwe baterie ale złe użytkowanie tych urządzeń.
Dotychczas sądzono, że winnym wybuchających smartphoenów iPhone są wadliwe akumulatory. Sprawa z resztą nie dotyczy samych telefonów ale i odtwarzaczy iPod. Jednak według Coulomba przyczyna awarii jest zgoła inna. Winni są sami użytkownicy, którzy zbyt mocno eksploatują swoje telefony. Do awarii miało dojść poprzez zbyt mocny nacisk wywierany na wyświetlacz. Z tego też powodu on się rozsypywał w drobny mak.
Z resztą według Coulomba skala problemu jest niezmiernie mała. Dotychczas tylko 10 awarii tego typu we Francji. To powoduje, że za wcześnie jeszcze jest aby kogokolwiek obarczać winą.
Źródło:
heise-online