Piesi, którzy rozmawiają przez telefon komórkowy, często zmieniają kierunek, mają problemy nawigacyjne i są mniej spostrzegawczy.
Do takiego wniosku doszli naukowcy z USA, którzy prowadzili monitoring 317 ludzi na głównym placu kampusu University of Western Washington. Obserwacje były czynione na przekątnej ścieżce kampusu o długości 114 metrów. W polu widzenia byli wszyscy, ci co rozmawiali przez telefon, ci co szli z osobami towarzyszącymi i ci co szli samotnie nie rozmawiając z nikim.
Wszystkim mierzono czas przejścia ścieżki, liczono ile razy osoby te się zatrzymywały czy też ile razy szły "zygzakiem" ;). Dodatkowo przy bramie postawiono kolorowego klauna na jednokołowcu. Klaun w takim miejscu to wydarzenie dość nietypowe, niemniej nie wszyscy z rozmawiających przez komórkę zwrócili na to uwagę.
Klauna zauważyło 61% osób ze słuchawkami i 71% rozmawiających z przyjaciółmi. Niestety tylko jedna czwarta komórkowców zwróciła uwagę na tego nietypowego gościa.
Wyniki badań zostaną opublikowane w grudniowym numerze czasopisma Applied Cognitive Psychology. Niemniej widać na tym przykładzie, jak komórka może rozpraszać.
Źródło:
compulenta