Rząd Wielkiej Brytanii odrzucił pomysł odświeżenia przeglądarki internetowej w instytucjach rządowych. Według decydentów korzystanie z Internet Explorer 6w połączeniu z aktualizacjami i instalacją oprogramowania antywirusowego oraz firewalla jest tańsze niż przejście na IE8.
Jakiś czas temu, z inicjatywy grupy brytyjskich użytkowników sieci podpisano petycję do rządu, aby komputery publiczne miały uaktualnioną przeglądarkę. Podpisało się pod nią 6223 osób.
Jednak władze odrzuciły ten pomysł. W oficjalnej odpowiedzi zapewniono, że poważna jest brana kwestia bezpieczeństwa w służbie cywilnej. Jednak czas jaki jest potrzebny na aktualizację, odpowiednią konfigurację firewalla, oprogramowania antywirusowego i czas poświęcony na testowanie całego oprogramowania jest dłuższy i bardziej kosztowniejszy od pozostania przy obecnej przeglądarce. Jak twierdzą, może to trwać wiele miesięcy i pochłonie masę pieniędzy podatników, więc nie ma sensu czegokolwiek zmieniać.
Władze też nie widzą zagrożenia z korzystania z niektórych z tych programów.
Źródło: ruformator
|