Połowa pytanych o przygody intymne internautów przyznała, że... uprawia wirtualny seks. Jednak nie są z niego zadowoleni.
Profesor Zbigniew Izdebski przeprowadził badania na temat naszej seksualności. Połowa internautów przyznaje, że uprawia wirtualny seks, ale 89 proc. sprawia on mniej przyjemności niż ten w realnym świecie. Co oznacza seks w sieci? 47,8 proc. masturbowało się podczas wirtualnej rozmowy, a 42,9 proc. przeżyło orgazm. Podniecenie podczas intymnych rozmów w sieci odczuwało 79,6 proc. pytanych.
- "Jako naukowiec jestem zadowolony, że udało mi się ten raport zrealizować i mamy nowe dane dotyczące tej sfery życia" - mówi prof. Izdebski. - "Cały czas podkreślam jednak, że nie mówi on o życiu erotycznym wszystkich Polaków, ale o seksualności polskich internautów".
Skąd internauci czerpią wiedzę? Głównie z sieci. 75,2 proc. kobiet najczęściej szuka informacji o technikach seksualnych zaś 84,2 proc. mężczyzn najczęściej przegląda materiały erotyczne.
- "Oczywiście, że seksualność internautów różni się od ogólnej statystyki" - dodaje Izdebski. - "Mamy więcej osób, które przyznają się do zdrady, więcej mówi otwarcie o doświadczeniach z masturbacją, seksem oralnym i analnym. Czyli internauci chętniej eksperymentują. Również w kontaktach homoseksualnych. 16 proc. heteroseksualnych kobiet i 10,7 mężczyzn próbowało tego rodzaju seksu".
Ludzie chętnie rozmawiają na temat seksu, ale dwie trzecie ma problemy z tymi sprawami. Najczęściej zamiast iść do lekarza, z problemem dzielimy się jedynie z przyjacielem lub przyjaciółką. Ale tak naprawdę jesteśmy zadowoleni z naszego życia seksualnego. W łóżku spędzamy średnio 18 minut, dwa, trzy razy w tygodniu.
A co z internetowymi znajomościami? - Są także rzeczy niepokojące - podsumowuje Izdebski. - Ryzyko. Ponad połowa znajomości internetowych kończy się stosunkiem w świecie realnym. I nie używają prezerwatywy.
Źródło:
gs24
Jedynie w tym nadzieja ponieważ jest coraz mniej nas Polaków
Wszystko rozumiem tylko nie rozumiem jak to można robić wirtualnie ?
Oglądałem filmy i widziałem jak tylko po zażyciu tabletek kobieta i mężczyzna osiągali wielki orgazm no ale co z tego jak się nie zbliżyli, nie było po tym dziecka tylko wielki odlot na Marsie lub Jowiszu