Okryty niesławą holenderski urząd certyfikacji DigiNotar ogłosił właśnie swoją upadłość. Jest to wynik wpadki do jakiej doszło 19 lipca, kiedy to wydawane przez nią certyfikaty zostały naruszone. Mimo wpadki, do końca sierpnia nie pojawiły się o tym żadne informacje.
Nie wiadomo kiedy doszłoby do upublicznienia tych informacji. Świat o wszystkim usłyszał, gdy irańscy użytkownicy GMaila zaczęli dostawać wiadomości poświadczone fałszywym certyfikatem. Certyfikaty były używane do przechwytywania loginów i haseł osób prywatnych, jak i firm korzystających z kont GMail.
Później okazało się, że wydano aż 500 fałszywych certyfikatów. Wiele firm stanęło w obliczu zagrożenia, w tym Adobe i Microsoft ze swoimi usługami Windows Update.
Wczoraj do Sądu Okręgowego w Haarlem (Holandia) wpłynął wniosek o upadłość firmy. Sama spółka-matka, firma VASCO nie ogłasza upadłości. Jedynie urząd certyfikacji przestanie istnieć. Jednocześnie VASCO informuje, że nie zamierza zakładać nowego urzędu certyfikacji.
źródło: techspot.com |